Update 1 | 26.05.2021
Porsche, aby konkurować w zawodach samochodowych FIA Group 5, opracowało specjalną linię samochodów z charakterystycznymi rozwiązaniami w zakresie silnika i podwozia. Wykonano kilka modeli, jednak to 935J było najlepsze na owe czasy. "Baby", bo tak zostało nazwane, zbudowano by konkurować w dwulitrowych mistrzostwach Niemiec. Masa całkowita tego auta wynosiła 735 kg. Samochód wykorzystywał chłodzony powietrzem silnik 1.425 o mocy 261 kW.
Grand Prix Niemiec w roku 1977 było ważnym zwycięstwem dla tego modelu.
Zestaw od Italeri pochodzi z roku 2020. Nie jest to trudny w budowie model i posiada mało elementów. Sprawdzę jak prezentuje się spasowanie. Włosi nie słyną z dobrych odlewów, ale nie zaszkodzi poświęcić więcej pracy nad tym samochodem, aby osiągnąć zadowalający efekt.
Karoseria nie wygląda najgorzej. Widać nadlewki na dachu, przednim zderzaku i błotnikach, ale nie oszukujmy się - każdy zestaw tak ma. Zauważyłem, że linie podziału są bardzo płytkie, więc będą wymagały pogłębienia.
Porsche 935 Baby w tym zestawie oflagowane jest emblematami Martini Racing. Kalki wyglądają bardzo dobrze i jest ich całkiem sporo, bo ponad 40. W końcu to samochód wyścigowy... a takowe są jeżdżącą reklamą!
Update 2 | 17.08.2021
Po wycięciu z ramek wszystkich części podwozia i wnętrza można zauważyć kilka niedoskonałości. Dziwi to troszkę, bo przecież firma Italeri jest od wielu lat na rynku i powinna starać się bardziej w produkcji odlewów. W celu poprawy wyglądu tych elementów użyłem szpachlówki.
Po obejrzeniu kilku zdjęć i ocenie elementów postanowiłem powiększyć otwór wydechu. Użyłem w tym celu wiertarki ręcznej. Po oczyszczeniu szpachli i wygładzeniu nierówności pomalowałem elementy szarym i czarnym podkładem.
Zestaw jest bardzo prosty w budowie i nie zawiera zbyt dużo detali. Silnik składa się z dwóch części - jedna będzie widoczna od strony podwozia, natomiast druga po otwarciu klapy.
Postanowiłem wizualnie wzbogacić dwa elementy. Użyłem do tego arkusza karbonowej kalki.
Zegary prędkościomierza i innych wskaźników w tym zestawie nie zawierają kalek, jest to odlew w plastiku. Bardzo cienkim pędzelkiem pomalowałem wszystkie małe elementy deski rozdzielczej. Aby nadać zegarom bardziej realny wygląd, moczyłem pędzel w bezbarwnym błyszczącym lakierze i po kropelce dodawałem w poszczególne ramki zegarów.
Fotel kierowcy, jak to kubeł sportowy, wyposażony został w szelkowe pasy bezpieczeństwa. Tutaj producent nie zastosował kalek, lecz odlał pasy wraz z fotelem. Można je zeszlifować i zastosować materiałowe, a jako elementów zapięcia użyć blaszek fototrawionych. Takie zestawy są do nabycia w sklepach modelarskich, jednak ja postanowiłem zostawić tak jak przewidziało Italeri.
Reszta elementów przedstawia się następująco.
Odlew karoserii Porsche miał kilka nadlewek. Usunąłem je przy użyciu gąbki ściernej o gradacji 600. Tej samej gradacji użyłem do przetarcia całego body, a do wygładzenia gąbki 1200. Do pogłębienia linii podziału zastosowałem skrobak.
Przy sprawdzeniu spasowania części okazało się, że pokrywa silnika nie jest zbyt dobrze dopasowana do reszty karoserii. Wygląda to tak, jakby jej część była zbyt mała. Postanowiłem to naprawić przy użyciu dwuskładnikowej masy epoksydowej Milliput. Tego samego produktu użyłem do wypełnienia nierówności na skrzydle spojlera. Wcześniej jednak, dla lepszej przyczepności masy, przetarłem powierzchnię gąbką ścierną. Po utwardzeniu szpachlówki wygładziłem ją papierem.
Po kolejnych oględzinach okazało się, że body ma jeszcze kilka nierówności. Do uzupełnienia ubytków użyłem szpachlówki Tamiya w kolorze szarym. Po wyczyszczeniu i odtłuszczeniu karoserii pomalowałem ją dwoma podkładami. Pierwszym z nich był Mr. Surfacer 1000 (szary). Podkład ten pokazał mi resztę wad, które przeoczyłem. W przypadku, gdy odlew jest w kolorze białym ciężko jest dostrzec małe niedoskonałości.
Finalnym kolorem samochodu będzie biały. Dla uzyskania lepszego koloru postanowiłem nałożyć kolejny podkład w kolorze białym.
Tym razem to Surface Primer od Tamiya. Po dobrym wyschnięciu podkładu do wygładzenia powierzchni użyłem wodnego papieru ściernego o gradacji 1500.
Całą karoserię pomalowałem białą farbą z palety kolorów Creative Colors - Rally White. Po 72 godzinach schnięcia lekko zmatowiłem powierzchnię przy użyciu papieru wodnego. I zaczęła się zabawa z kalkami.
Kalki od Italeri okazały się nie być aż tak złe przy nakładaniu. Pod niektóre użyłem płynu Micro Set od Microscale, a pod inne Tamiya Mark Fit Strong. Aby kalkomania lepiej przylegała do podłoża zastosowałem też Micro Sol. Po oklejeniu całego samochodu odstawiłem go do dobrego wyschnięcia i ułożenia się kalek. Czas schnięcia jaki sobie wyznaczam to 72 godziny.
Porsche pomalowałem lakierem bezbarwnym, dwuskładnikowym od Creative Colors. Kiedy lakier był już suchy i dobrze się utwardził zacząłem polerowanie używając wodnych papierów ściernych od 2500 do 6000.
Pasty polerskie jakie zastosowałem to Tamiya Coarse, Fine i Finish.
Teraz czasochłonna praca jaką jest oklejanie uszczelek szyb. Pomalowałem je czarną farbą Mr. Color 92 (Semi Gloss Black).
Osłona chłodnicy w przednim zderzaku została niezbyt dobrze spasowana. Postanowiłem ją zastąpić Radiator Mesh od Scale Production o wielkości oczek 0,15 mm. Ku mojemu zaskoczeniu podwozie natomiast idealnie spasowało się z karoserią i nie było problemów z połączeniem tych części ze sobą.
Zabawa z Porsche 935 Baby od Italeri była dla mnie dużą przygodą i wyzwaniem, ponieważ był to mój pierwszy sportowy samochód z tak dużą powierzchniowo kalkomanią.
Następny warsztat | Porsche Diesel Junior 108
© 2024 | Polityka Cookies | Regulamin Serwisu